Joga – między precyzją a flow
Kiedy zaczynałam praktykę jogi wszystko wydawało mi się proste. Wierzyłam, że trzeba ćwiczyć i tyle. Nie zastanawiałam się nad tym jak ustawiam się w pozycjach, czy mam jakąś wadę postawy.
Kiedy zaczynałam praktykę jogi wszystko wydawało mi się proste. Wierzyłam, że trzeba ćwiczyć i tyle. Nie zastanawiałam się nad tym jak ustawiam się w pozycjach, czy mam jakąś wadę postawy.
Do utrzymania prawidłowej postawy ciała niezbędna jest odpowiednia praca tułowia. Najważniejsze struktury, których odpowiednia interakcja zapewnia stabilizację to mięsień poprzeczny brzucha, przepona oraz mięśnie dna miednicy.
Jak Wam poszło z opisaną w poprzedniej notce Tadasaną? Dziś zajmiemy się innymi pozycjami stojącymi, które mają nas ugruntować i nauczyć stabilizacji.
Niecały rok temu do naszego domu zawitały stworzenia z innej planety. Tajemnicze osobniki z wąsami, których dumne pyszczki potrafią przybrać czasem wyraz zgoła kretyński.
Kilka miesięcy tym postanowiłam, że choćby się waliło i paliło, 28 września uruchomię swój kanał z jogą. Kiedy zaczynałam pracę nad filmikami, wydawało mi się, że szybko wszystko ogarnę.
Tadasana ( lub Samasthiti) czyli pozycja góry to podstawowa pozycja w jodze, od której zaczyna się sekwencja Powitania Słońca. Często bywa niedoceniana. Dziś poświęcimy jej chwilę uwagi.
Witajcie w pierwszej notce cyklu o asanach. Dostaję od Was sporo pytań o pozycje jogi. Jak je wykonać prawidłowo, czemu w niektórych czujecie dyskomfort, jak osiągnąć lepsze efekty.
Często spotykam się z opinią, że joga jest dla osób spokojnych. Czy to prawda, że żywiołowe dusze nie odnajdą się w praktyce asan?
Nie pokochałam wcale jogi od pierwszych zajęć. Zanim zaczęłam regularną praktykę w jednej z warszawskich szkół, miałam kilka przelotnych, jogowych romansów.