W tym roku International Pole Championship wygrała Natasha Wang. W poprzednich latach zdobyła również kilka innych ważnych nagród. Natasha Wang zaczęła swoją przygodę z pole dance w wieku 29 lat. Nie posiadając żadnego sportowego zaplecza i zawodowo zajmując się publicystyką. Przez pierwszy rok ćwiczyła raz w tygodniu, bo więcej nie dawała rady. Po kilku latach intensywnych treningów osiągnęła wspaniały poziom.
Zobaczcie: KLIK.
W liceum słyszałam, że jestem za stara na sport. Uwierzyłam. Na studiach postanowiłam spróbować tańca. Niestety uszkodziłam sobie kostkę. Po kontuzji słyszałam, że już nigdy nie będę mogła tańczyć i ćwiczyć. Nie uwierzyłam. Zaczęłam praktykować jogę. Odkryłam pole dance, który nie obciąża stawów skokowych. Zrobiłam kurs nauczycielski jogi. Wiążę z ruchem swoją przyszłość. Cały czas walczę ze skutkami kontuzji. Wyrównuję braki, które mam w stosunku do osób uprawiających sport od dziecka. Jest dobrze i będzie coraz lepiej.
Nie daj sobie wmówić, że jest za późno. Możesz zacząć uprawiać sport, o którym zawsze marzyłeś. Uczyć się chińskiego, fizyki lub gry na skrzypcach. Zacząć nowe studia, napisać książkę, Większość ludzi powie ci, że się nie uda. Większość ludzi boi się odważnych celów i zmian. Większość ludzi dziadzieje przed trzydziestką! Natasha Wang wygrywa, bo kilka lat temu odważyła się pomyśleć, że da się, tylko być może nikt wcześniej nie próbował. Ile razy słyszałam, że ktoś jest za stary na zmianę zawodu w wieku 25 (!) lat. Nawet jeżeli skończysz nowe studia/kurs będąc po 40 to przed tobą ponad 20 lat pracy. Nie warto?
Wystarczy porozmawiać z osobami, którym udało się zrealizować marzenia. Żadna z nich nie miała pojęcia czy odniesie sukces. W filmie Jestem bogiem, jeden z raperów, Rahim mówi: chciałbym wiedzieć czy to wszystko ma sens, czy się uda. Wszyscy na etapie drogi do celu jesteśmy jak rapujący chłopcy z bloku, którzy poświęcają każdą wolną chwilę, bez gwarancji powodzenia.
Postanowienia noworoczne są fajne. Ale jeszcze fajniejsze jest wyznaczenie porządnego celu. Takiego, który na tyle rozpali wyobraźnię i włączy tryb zajawki, że będzie nam się chciało wstawać o 5 rano, rezygnować z imprezy, ogarniać życie na tyle, żeby móc go realizować.
Znajdź dla siebie spokojną chwilę, zrób kawę lub herbatę. Weź zeszyt i spróbuj zapisać te wszystkie rzeczy, które chciałeś zrobić, ale wydawało ci się, że jest za późno. Wybierz jedną lub dwie. I do roboty!!! Pamiętaj – ty tu rządzisz.
Ja zamierzam mnóstwo ćwiczyć i mnóstwo pisać. Trzymajcie kciuki :)
Trzymam kciuki! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Ale super wpis motywacyjny na początek roku! Startuję więc z dobrą energią :) Wszystkiego najlepszego na kolejny rok!
Jest tylko, jedna rzecz która może nam przeszkodzić – własne lenistwo ;) Mi zawsze brakowało też odwagi. Dlatego, właśnie robię wszystko małymi kroczkami. W ten sposób nawet nie wiem kiedy wszystko się zmieniło ;)
Dlatego ja mam nadzieję, że przy sprzyjających okolicznościach uda mi się zostać zaawansowaną pole dancerką :) Po podstawowym kursie klub w moim mieście zamknęli, ale apetyt na ten sport pozostał!