W czym może pomóc Ci praktyka wdzięczności?

Artykuł powstał w ramach Tygodnia Wdzięczności, którego partnerem jest marka Klaudyna Hebda.

Jako ludzie posiadamy kilka niezwykłych cech. Umiemy chodzić na dwóch nogach, posługiwać się przeciwstawnym kciukiem, porozumiewać za pomocą złożonego języka, skakać na nartach ze skoczni, komponować muzykę, wymyślać lekarstwa, a nawet latać w kosmos. Potrafimy przewidywać oraz rozumieć przyczynę oraz skutek. Jedną z umiejętności, którą wytworzyliśmy wiele, wiele lat temu jest skanowanie otoczenia w  poszukiwaniu zagrożenia. Oczywiście nasza mocno pofałdowana kora przedczołowa zasnęłaby z nudów, gdyby miała upewniać się czy wszystko ok tylko w zasięgu wzroku – w biurze, w kuchni, w drodze do sklepu. O nie, to dużo poniżej jej możliwości. Ludzki mózg potrafi niczym najlepszy wróżbita stworzyć jednocześnie kilka modeli przyszłości, uwzględniając wszelkie możliwe niedogodności.

To może być piękny dzień, ale kto wie czy nie zaśpię lub nie utknę w korku? Może szefowa przypomni sobie, że w projekcie sprzed 8 miesięcy zrobiłam błąd? Ostatnio, kiedy wychodziłam, nawet nie podniosła oczu znad monitora. Na pewno uważa, że nie nadaję się do tej pracy. W sumie czemu nie miałaby mnie zwolnić? Co jeżeli nie znajdę pracy w swojej branży? Czy mogę się przekwalifikować? Co na to mój chłopak? Na pewno znajdzie sobie fajniejszą dziewczynę. Jakie to ma zresztą znaczenie, skoro i tak grożą nam kolejne epidemie, a zmiany klimatyczne postępują tak szybko!

Tadam! Oto ciąg myśli, który potrafi przeprowadzić ważący 1,5 kilograma mózg w zaledwie 2 minuty. Bo to przecież oczywiste, że autobus, na który zaspaliśmy pędzi wprost ku zagładzie ludzkości. Pierwotnie umiejętność wychwytywania zagrożeń była bardzo przydatna. Kto w porę uciekł przed tygrysem szablozębnym, ten mógł liczyć na jeszcze jeden dzień na tej fantastycznej planecie.

Dziś jednak, gdy poziom złożoności środowiska znacznie wzrósł i rzadko zagraża nam natychmiastowa utrata życia, umiejętność przewidywania zagrożeń może być nieco kłopotliwa. Sprzyja na przykład obniżonemu nastrojowi i uczuciu lęku.

Oprócz niepokoju może doskwierać nam szerokość geograficzna, w której przez kilka miesięcy brakuje światła, siedzący tryb życia, ból chroniczny, niska jakość relacji społecznych, niedosypianie czy hałas. Wiem, że Wasza kora przedczołowa obliczyła już wyłaniający się tutaj wzór na kilka śmiertelnych chorób, ale nie martwcie się. Większość z nas umie sobie poradzić z niesprzyjającym środowiskiem i to co odczujemy to zmęczenie i gorszy nastrój. Czy możemy temu zaradzić?

Przede wszystkim zachęcam Was do dbania o siebie w szerokim kontekście. Jeżeli czujecie, że jakiś ważny obszar (ruch, relacje, sen, jedzenie) kuleje, poświęćcie mu trochę uwagi. Może też zdarzyć się tak, że brak energii, smutek i poczucie niepokoju trwają dłużej niż 2 tygodnie oraz ciężko poczuć jakiekolwiek pozytywne emocje – to oznaka, że już nie czas na ciekawostki z Internetu, tylko trzeba porozmawiać z psychologiem lub lekarzem. Byłam w takim punkcie kilka razy w życiu, więc nie dodaję tego jako bezpiecznej formułki do tekstu, a piszę prosto z serca – naprawdę warto poprosić o pomoc, gdy tego potrzebujemy.

No dobrze, ale załóżmy, że po prostu jest koniec listopada, a idąc do pracy nie mijamy klimatycznych kawiarni z widokiem na morskie fale rozbijające się o klif. Widzimy za to liczne osiągnięcia gierkowskiej architektury doprawione tu i ówdzie oryginalnymi szyldami promującymi działalności gospodarcze Polaków. Dzięń ma kolor szary wymieszany z szarym, a lista obowiązków imponuje długością. Czujemy nadchodzący mentalny bełt.

Co wtedy Ucińska, co wtedy? A ja na to: wtedy Moi Drodzy, idziecie do sklepu papierniczego, kupujecie piękny zeszyt i na pierwszej stronie piszecie: Dziennik Wdzięczności.  Zanim klikniecie x w rogu przeglądarki, myśląc że nawet ja zostałam porwana przez kosmitów i zwrócona w formie ezoterycznej, przeczytajcie co następuje:

Praktyka wdzięczności to technika stosowana w psychologii, a jej skuteczność w zwiększaniu pozytywnego afektu jest udowodniona naukowo. Osoby zapisujące codziennie rzeczy, za które są wdzięczne, czują większą satysfakcję z życia, więcej pozytywnych emocji, mają lepszą jakość snu, a nawet niższe ciśnienie krwi. Ponieważ umysł ma naturalną tendencję do skupiania się na negatywnych aspektach, ta praktyka pozwala to zbalansować. Sprawia, że widzimy te wszystkie dobre sprawy, o których normalnie zapominamy i traktujemy jak coś oczywistego. Mogliśmy doświadczyć w czasie lockdownu jak olbrzymią przyjemnością jest długi spacer, wyjście na kawę czy spotkanie z koleżanką.

Jak praktykować wdzięczność?
  • codziennie rano lub wieczorem zapisz w dzienniku pięć sytuacji, spraw lub osób, za które czujesz się wdzięczna/y
  • w trakcie porannej kawy/herbaty zamknij oczy na 3 minuty, weź kilka dłuższych oddechów i pomyśl o czymś, za co czujesz wdzięczność
  • jeżeli medytujesz, wprowadź wdzięczność do swojej praktyki – pod koniec każdej sesji podziękuj za trzy sytuacje lub osoby, które chcesz docenić
  • pod koniec praktyki jogi podziękuj sobie w myślach za to, że pojawiłaś/eś się na macie i zrobiłaś/eś coś dobrego dla siebie. Podziękuj swojemu ciału za to, co potrafi, nawet jeśli nie wszystkie asany wychodzą dobrze.

To oczywiście tylko przykłady, możesz wybrać swój sposób. Może wolisz rysować zamiast pisać? Może nie ćwiczysz jogi tylko biegasz?

Nie bez powodu partnerem Tygodnia Wdzięczności jest marka  Klaudyna Hebda. Uważam, że aromaterapia może wspaniale uzupełniać ćwiczenie wdzięczności. Nasz umysł uczy się za pomocą skojarzeń. Pisanie dziennika wdzięczności czy relaksacja przy zapachu ulubionego olejku eterycznego (z dyfuzora, świecy, olejku do masażu) buduje jeszcze więcej pozytywnych skojarzeń i wpływa kojąco na układ nerwowy.

Wpadaj na medytacje!

Od wtorku 30.11 do niedzieli 5.12, będę prowadzić na moim Instagramie krótkie medytacje wdzięczności. Mam nadzieję, że dobrze nastroją Was na cały dzień. Zapraszam w tygodniu o 7:00, a w sobotę i w niedzielę o 8:00. Do zobaczenia!

Fot nr 1 – Agnieszka Wanat

Bibliografia:

Boggiss, A. L., Consedine, N. S., Brenton-Peters, J. M., Hofman, P. L., & Serlachius, A. S. (2020). A systematic review of gratitude interventions: effects on physical health and health behaviors. Journal of Psychosomatic Research135, 110165.

Dickens, L. R. (2017). Using gratitude to promote positive change: A series of meta-analyses investigating the effectiveness of gratitude interventions. Basic and Applied Social Psychology39(4), 193-208.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *